I tu zaczyna się problem, bo te kurki trzeba najpierw nazbierać, jak ktoś to lubi i potrafi to sama frajda. Pod warunkiem że akurat mamy las pod ręką i są w tym lesie. Jeżeli nie, to pozostaje nam kupno w sklepie. Obierając kurki skrobiemy też ogonki, bo skórka pokrywająca je jest twarda i może popsuć walory potrawy. Obrane kurki musimy przepłukać i odsączyć, a następnie kroimy lub siekamy do ulubionego rozmiaru. Na rozgrzanej patelni obsmażamy na maśle klarowanym, pokrojoną w kostkę cebule, a następnie wsypujemy kurki i też je trochę obsmażamy. Kwaśną śmietanę rozrabiamy z dwoma jajkami i hartujemy obsmażonymi kurkami i wylewamy na patelnię. Jeszcze trochę dusimy mieszając do uzyskania pożądanej konsystencji, doprawiając solą i pieprzem.
Dodał:
Irek Jozwik
Wszystkie zdjęcia, oraz przepisy na tej stronie i w Grupie Biwakowej na Facebooku są chronione prawem autorskim. Kopiowanie, wykorzystywanie tylko za zgodą redakcji i autorów prezentacji.
Wszystkie zdjęcia, oraz opisy miejsc na tej stronie i w Grupie Biwakowej na Facebooku są chronione prawem autorskim. Kopiowanie, wykorzystywanie tylko za zgodą redakcji i autorów prezentacji.