MiniCamper Grand Espace IV

Posted by

Przygodę z minicamperowaniem zacząłem od Volvo v40 dostosowując go trochę prowizorycznie i tak mi się spodobało, że postanowiłem kupić coś większego. Nie chciałem busa, więc postanowiłem rozglądać się nad mini vanem. Myślałem o którymś z trojaczków Sharan, ale wybór padł na GE IV, gdyż większy, przestronny, bardzo dużo schowków, no i bardzo płaska podłoga.


Inspiracji na przeróbkę oczywiście szukałem w necie, ale do tego auta było jak na lekarstwo. Skorzystałem więc z innych podglądając różne patenty. Bardzo pomocny okazał mi się też ten filmik na YT: https://www.youtube.com/watch?v=V0h-ErjSjY0


Z uwagi, że GE jest dłuższy wysuwane boksy nie bardzo zdały by rolę, a miejsce między łóżkiem, a tylną klapą wykorzystam do przewozu krzesełek camp. itp. Dokładając trochę swoich pomysłów i modyfikacji zabrałem się do pracy. Najważniejsze to dokładne pomiary auta i przy zdobytemu wcześniej doświadczeniu, odpowiedzenie sobie na pytanie, na czym mi najbardziej zależy.


Wykorzystać chciałem przetestowane wielokrotnie w v40 trzy materace z pianki tapicerskiej 120x60x10 cm (nawiasem mówiąc sam sobie je wcześniej „ukradłem” ze swojej działki, gdzie były kiedyś zamówione na OLX w komplecie z paletami). Piankę można oczywiście kupić w hurtowni tapicerskiej i obszyć najlepiej wodoodpornymi pokrowcami (u mnie już w oryginale były na rzepy). Szerokość auta w tylnej części to mniej więcej 117/118 cm.


Miały to być dwie skrzynie (a raczej podesty, gdyż bez dna) łatwo montowane po wcześniejszym wyjęciu pięciu foteli i przymocowane do dwóch kantówek dociętych na wymiar i wciśniętych w dwie szyny od foteli oraz składana na zawiasach klapa między nimi.


Wysokość podestu to u mnie kompromis. Z jednej strony chciałem, by nie był zbyt wysoki, żeby nie zginać karku przy siedzeniu. Z drugiej zaś, by pod spód mogły bez problemu „wjechać” rzeczy, które już miałem, czyli skrzynka plastikowa, baniak 10 litrowy i najwyższa z nich butla gazowa z palnikiem razem 31,5 cm wysokości (nie chciałem polecanych kuchenek na kartusze – moja wcześniej sprawdzała się doskonale i gazu dużo).


Przymiarka na sucho z wiaderka, deski itp. razem 32 cm + materac 10 cm dała odpowiedź, że da się wygodnie siedzieć bez „skręcenia karku” (ja mam 185 cm).


Więc do roboty. Pomiary wykazały:

  • tylny podest: jeden blat sklejka 12 mm 116,2×60 cm, cztery nogi sklejka 18 mm 32×60 cm, jedne plecy sklejka 12mm 116,2×30,5 cm (1,5 cm mniej jak nogi, żeby nogi swobodnie stały między ok. 1 cm szynami), jedna kantówka 116,2×2,5×3 cm do przykręcenia do góry pleców (jako blokada rozkładanej klapy [2,5 cm + 1,2 cm = 3,7 cm] co daje jej sporą stabilność). Ja dodatkowo wyciąłem w tych plecach później otwór 23,8×12 cm, żeby mieć prześwit wzdłuż samochodu na wiosło (polecam go jednak, gdyż można go wykorzystać np. na maszty do wiaty itp., a tak coś dłuższego musiałoby leżeć np. na łóżku).
    Te jak i na drugi podest formatki ze sklejki na wymiar zamówiłem w zielonym markecie.
    Najpierw przykręciłem na konfirmaty blat do czterech nóg robiąc między nimi prześwity 42,6 cm, 23,8 cm i 42,6 cm, co jak łatwo policzyć plus cztery grubości sklejki 1,8 mm daje długość blatu 116,2 cm (taki rozstaw nóg pozwala na swobodne postawienie podestu między szynami/prowadnicami foteli).
  • przedni podest (za fotelami przednimi) jest praktycznie taki sam jak tylni tzn. wymiary, rozstaw nóg, grubość sklejek itd. Żeby nie opisywać powtórnie, ograniczę się do wykazania różnic. Pierwsza: zupełny brak pleców dla funkcjonalności (jak dla mnie jest stabilnie, ale można przecież z plecami). Druga: jak w tylnym podeście jeden z wymiarów blatu i czterech nóg miał 60 cm, to w przednim jest 55 cm !!! Dlaczego? Podłoga tuż za przednimi fotelami idzie lekko pod górę i krzywo by stał ten podest. Można by oczywiście lekko podciąć nogi ze skosa, ale uznałem, że tak będzie praktyczniej. Trzecia: w zewnętrznych nogach wyciąłem prostokątne otwory (pozostawiając po około 5 cm), by łatwiej wyjmować skrzyneczki przy rozłożonym łóżku.
  • klapa: sklejka 12 mm 116,2×60 cm przymocowana do blatu przedniego podestu na dwa zawiasy.
    Potrzebujemy jeszcze 4 kątowniki metalowe. Dwa przykręcamy do nóg przedniego boksu, a dwa pozostałe przykręcimy później do kantówek. Po dopasowaniu kantówek (dokładnego wymiaru nie pamiętam, gdyż wielokrotnie go zmniejszałem, żeby wszedł praktycznie na wcisk) trzeba jeszcze wykonać w nich małe otworki od spodu, żeby leżały płasko w szynach (szyny są przykręcone do podłogi śrubami, które kilka mm odstają). Dalej ustawiamy sobie odległość i kąt przednich foteli, kładziemy przedni podest (z przykręconą już klapą, która jest oczywiście 5 cm od niego dłuższa) i po sprawdzeniu, że się swobodnie otwiera, zaznaczamy miejsce w kantówkach na przewiercenie otworów do śrub. Po zamontowaniu i dokręceniu przedniego podestu ustawiamy tylny podest, otwieramy klapę i jak wszystko pasuje zaznaczamy (tym razem odwrotnie) gdzie przykręcić kątowniki do kantówek i jak już potem wszystko pasuje przewiercamy w plecach tylnego podestu miejsce na śruby mocujące. Cztery nakrętki motylkowe i już jest OK.
  • blacik stolika opcjonalnie swobodnie kładziony po złożeniu łóżka (chowany na podłodze w środkowej części przedniego podestu): sklejka 12 mm 23,5×60 cm.
  • wysuwany blacik pod baniak, żeby woda mogła lecieć na zewnątrz (dodatkowo to opcja stolika): sklejka 12 mm 42,3×80 cm plus prowadnice górne z listewek. Jeszcze przed skręceniem wszystkich elementów, po wyczyszczeniu papierem ściernym pomalowałem je farbą akrylową. Dodatkowo wcześniej zamówiłem na allegro 220 cm wykładzinę gumową 120 cm szerokości na metry. Prawie bez docinania ułożyłem ją na podłodze przebijając się przez śruby oraz kątowniki i wyciąłem otwór na dolny nawiew i częściowo patkę na klucz do koła zapasowego.


Zasłonki: Tu miałem trochę kłopotu z zamocowaniem. wpadłem jednak na pomysł z małym kątowniczkiem, który po wygięciu do prawie 180 stopni wszedł za plastikową tapicerkę po uchyleniu uszczelki klapy tylnej. Dwie boczne i tylna zasłonka na jednym kawałku linki. Pierwszy koniec zawiązany do rączki nad pasażerem, następnie przełożony przez oczko w wyżej opisanym kątowniku i po naciągnięciu supełek, żeby był naprężony. Dalej tak samo z drugim kątownikiem i dalej zawiązanie do rączki nad kierowcą. Przednia zasłonka na drugim kawałku linki przywiązanej do górnych mocowań pasów bezp. Po przymiarkach i docinkach szablonów ze starego prześcieradła dokonałem pomiarów i zakupiłem 3 mb tkaninę poliestrową (nie siepie się) szerokości 150 cm i z wymiarami do krawcowej. Dwie boczne 180×60 cm, tylna 130×60 cm i przednia 120×60 cm (docelowo wyszło mniej jak 60 cm, gdyż 2-3 cm na zakładkę do linki. W tylnej zasłonce zrobione dwie dziurki w tych zakładkach w odległości po 12,5 cm z każdej strony, aby na doszyte rzepy połączyć przed snem od wewnątrz samochodu tylną i boczne zasłonki (inaczej był mały prześwit). Tylna i przednia zasłonka zasuwane. Boczne opuszczane; każda mocowana do dwóch rączek tasiemką oraz trzema klipsami biurowymi (prosty i przydatny patent). Dla lepszego naprężenia linek bocznych zahaczam je jeszcze na wieszaki przy tylnych rączkach. 


Dodatkowo: oświetlenie choinkowe białe led na baterie 7,1 m mocowane na spinacze biurowe i szpilki.
Teraz jest naprawdę spore i wygodne łoże oraz bardzo dużo miejsca do przechowywania pod spodem. Jeszcze wymyślę pewnie coś z zadaszeniem, a póki co czekam niecierpliwie na pierwsze testy w terenie.


Przy tych wszystkich rozwiązaniach moim priorytetem było, by nie ingerować i nie niszczyć karoserii, tapicerki itd. oraz funkcjonalność i łatwość oraz szybkość montażu/demontażu całej zabudowy. Sprawdzałem – wyszło około 5 minut (dużo dłużej schodzi na włożenie lub wyjęcie 5 ciężkich foteli)
Pewnie troszkę przydługi ten mój opis, ale chciałem oszczędzić czasu poszukującym podobnych rozwiązań, gdyż sam poświęciłem go bardzo dużo, a i tak większość musiałem sam wykombinować i wypracować.
Do zobaczenia na biwaku 

Dodał: LB Kowal

Chcesz zamieścić swój pomysł, lub ciekawe rozwiązanie, test sprzętu biwakowego, lub modyfikację swojego domku na kółkach ? Przeczytaj opis grupy, szczególnie dział warsztat

https://grupabiwakowa.pl/opis-grupy-biwakowej i zamieść swoją prezentację na grupie Biwakowej

– https://www.facebook.com/groups/grupabiwakowa/, przeniesiemy ją na stronę.

Wszystkie zdjęcia, oraz opisy miejsc na tej stronie i w Grupie Biwakowej na Facebooku są chronione prawem autorskim. Kopiowanie, wykorzystywanie tylko za zgodą redakcji i autorów prezentacji.

ZAINSTALUJ NASZĄ APLIKACJĘ

Android iOS

One comment

Leave a Reply