Jakiś czas temu prezentowaliśmy „na sucho” – https://grupabiwakowa.pl/grill-a4 grill producenta wędzarni turystycznych, firmy CampGo. Przejeździł z nami trochę kilometrów nieużywany, gdyż w kamperze mamy jednak większe dwa grille, a ten docelowo ma jeździć w naszym autku terenowym, gdzie nie ma tyle miejsca na sprzęt turystyczno – piknikowy. Bo to niewielkie ustrojstwo zajmuje naprawdę niewiele miejsca i mieści się w pokrowcu kopertowym formatu A4, stąd też nazwa grilla. Na ostatnim wyjeździe stwierdziłem, że w końcu użyje tego sprzętu i usmażę jajecznicę na prawdziwym ogniu, sprawdzając jak się na nim gotuje. Następnym razem coś upieczemy na ruszcie. Jako kuchenka sprawdził się bardzo dobrze, dwa poziomy wysokości kratki, możliwość powieszenia daje spore możliwości. Ja użyłem nóżek i rozżarzonych polan z ogniska. Jajecznica na własnoręcznie wędzonym boczku wyszła rewelacyjnie a smażenie odbywało się całkiem wygodnie i stabilnie. Grill A4 może być świetnym rozwiązaniem, gdy ktoś podróżuje małym autem, lub mini kamperem, choć i w dużym pojeździe może się przydać na przykład na długą pieszą lub rowerową wycieczkę. Przewagą tego sprzętu, nad podobnymi, tańszymi odpowiednikami, które możemy nabyć w sieci jest to, że wykonany jest z kwasoodpornej, nierdzewnej stali. Czyli można powiedzieć, że jest to sprzęt na wieki, ruszt nam nie zardzewieje, możemy go umyć w zmywarce. Jest wykonany z grubych prętów, więc nie powygina się pod wpływam wysokiej temperatury, jak to ma miejsce w tańszych grillach. Grill A4 możemy nabyć na stronie producenta – CampGo Dodał: Irek Jozwik Chcesz zamieścić swój pomysł, lub ciekawe rozwiązanie, test sprzętu biwakowego, lub modyfikację swojego domku na kółkach ? Przeczytaj opis grupy, szczególnie dział warsztat https://grupabiwakowa.pl/opis-grupy-biwakowej i zamieść swoją prezentację na grupie Biwakowej – https://www.facebook.com/groups/grupabiwakowa/, przeniesiemy ją na stronę.
Czasami w naszych autach liczy się każdy skrawek miejsca, a tym bardziej jak nasz kamper to zwykła osobówka w której śpimy. Wtedy zastanawiamy się co zabrać ze sobą, a z czego zrezygnować, bo każdy dodatkowy sprzęt biwakowy to kolejna zajęta przestrzeń w naszym bagażniku. Takim zajmującym sporo miejsca sprzętem jest grill, bo biwak bez ogniska lub grilla to już nie to samo. By upiec kiełbaskę nie potrzebujemy tak naprawdę nic ze sobą zabierać, wystarczy ognisko i wystrugany patyk na kiełbasę, ale jeśli chcemy zjeść już coś bardziej wyszukanego jak karkówka czy inną potrawę, która wymaga rusztu to już musimy się troszkę przygotować. Jednak by przyrządzić coś na ruszcie nie musimy targać całego grilla i worka węgla. Wystarczy nam zwykły ruszt z najtańszego grilla, który możemy mieć zawsze w aucie i nie zajmuje nam praktycznie wcale miejsca. Oczywiście na rynku znajdziemy kratki z nóżkami, które można wstawić w ognisko, ale odrobina wyobraźni i wystarczy nam sam ruszt. Możemy go podeprzeć na znalezionych w okolicy kamieniach lub grubych polanach drewna. Ja taki improwizowany grill robię przy ognisku, wtedy ognisko może sobie cały czas płonąć, a do naszego paleniska pod rusztem, patykiem przesuwamy rozżarzone kawałki drewna i tym samym regulujemy moc naszego grilla. Proste, tanie i praktyczne. Dodał: Irek Jozwik Chcesz zamieścić swój pomysł, lub ciekawe rozwiązanie, test sprzętu biwakowego, lub modyfikację swojego domku na kółkach ? Przeczytaj opis grupy, szczególnie dział warsztat https://grupabiwakowa.pl/opis-grupy-biwakowej i zamieść swoją prezentację na grupie Biwakowej – https://www.facebook.com/groups/grupabiwakowa/, przeniesiemy ją na stronę.