TransAlpina

Posted by

Miejscówka na około 2000 m n.p.m., więc trzeba się liczyć z bardzo zmienną pogodą. W połowie Transalpiny, gdzie stoją budy i kramy skręcamy na zachód polną drogą za budami. Do przejechania jakiś kilometr, gdy tam byłem to droga była w bardzo dobrym stanie i spokojnie każdym pojazdem tam by dojechał. Ale takie drogi i na takich wysokościach lubią zmieniać swoją nawierzchnię ;). Miejsce bardzo widokowe, ale należy liczyć się z wiatrem, bo nie ma żadnej naturalnej osłony. Poniżej małe jeziorko i bacówka. Wieczorem pasterz zaprosił nas na kolację, myśleliśmy na początku, że przyszedł do nas po fajki i piwo, jak to zwykle bywa. Okazało się, że nie pali i nic nie chciał, chciał tylko byśmy go odwiedzili jak zapędzi owce do koszaru. Zabraliśmy trochę suchego prowiantu i trochę alkoholu, by zostawić gospodarzowi. Przy bacówce czekała na nas owcza skóra i przygotowany piknik. Mamałyga robiona w kociołku na nisku, jajecznica ze słoniną, bunz, palinka i wino własnej roboty. Jeszcze jedno info, pasterz ostrzegł nas przed miśkami, które przychodzą codziennie do jeziorka ugasić pragnienie.

GPS: 45.36141, 23.64774

Dodał: Irek Jozwik

Zobacz na pełnej mapie TransAlpina

Wszystkie zdjęcia, oraz opisy miejsc na tej stronie i w Grupie Biwakowej na Facebooku są chronione prawem autorskim. Kopiowanie, wykorzystywanie tylko za zgodą redakcji i autorów prezentacji.

ZAINSTALUJ NASZĄ APLIKACJĘ

Android iOS

Leave a Reply