Zakupiłem sobie takie wielkie wiadro/miskę/wannę/pojemnik. Według etykietki 37 litrów pojemności. Kupiłem z myślą o praniu dziecka (8 miesięcy) plus a’la zlew lub przeniesienie czegoś z kempingowej kuchni. Zamówiłem 7 maja na aliexpress i dziś 1 czerwca dotarło. Nie śmierdzi plastikiem i jest porządnie wykonane. Ja płaciłem $24,83 teraz delikatnie drożej. Dodał: Przemysław Ujma Chcesz zamieścić swój pomysł, lub ciekawe rozwiązanie, test sprzętu biwakowego, lub modyfikację swojego domku na kółkach ? Przeczytaj opis grupy, szczególnie dział warsztat https://grupabiwakowa.pl/opis-grupy-biwakowej i zamieść swoją prezentację na grupie Biwakowej – https://www.facebook.com/groups/grupabiwakowa/, przeniesiemy ją na stronę.
Często budując kampera, kamperbusa, czy w trakcie przebudowy zastanawiamy się jak zamocować stolik. Ceny gotowych rozwiązań w sklepach z akcesoriami do jeżdżących domków są kosmiczne i tak jak z częściami zamiennymi do samochodów możemy często znaleźć dużo tańsze zamienniki. Ostatnio chodząc po sklepie Jula, na dziale żeglarskim znalazłem doskonały zamiennik nogi obrotowego stołu, który w dodatku można bardzo szybko zdemontować, gdy np nie jest chwilowo potrzebny. Noga składa się z trzech części. Pierwsza to chromowana rura, która na końcach się zwęża, gdyż osadzana jest w otworach na wcisk. Cena 49.99 zł Jeden z czopów służy do mocowania blatu stolika i może być też użyty jako podstawa stolika cena za szt. 19,99 Jeżeli chcemy, by po wyciągnięciu stolika podłoga była równa, bo chcemy np rozłożyć w tym miejscu dodatkowy materac do spania, to musimy zastosować inną podstawę stolika. Jest ona wpuszczana w podłogę i wymaga wycięcia w niej otworu który zmieści czop nogi stołu. Cena 19.19 zł Dodał: Irek Jozwik
Czasami w naszych autach liczy się każdy skrawek miejsca, a tym bardziej jak nasz kamper to zwykła osobówka w której śpimy. Wtedy zastanawiamy się co zabrać ze sobą, a z czego zrezygnować, bo każdy dodatkowy sprzęt biwakowy to kolejna zajęta przestrzeń w naszym bagażniku. Takim zajmującym sporo miejsca sprzętem jest grill, bo biwak bez ogniska lub grilla to już nie to samo. By upiec kiełbaskę nie potrzebujemy tak naprawdę nic ze sobą zabierać, wystarczy ognisko i wystrugany patyk na kiełbasę, ale jeśli chcemy zjeść już coś bardziej wyszukanego jak karkówka czy inną potrawę, która wymaga rusztu to już musimy się troszkę przygotować. Jednak by przyrządzić coś na ruszcie nie musimy targać całego grilla i worka węgla. Wystarczy nam zwykły ruszt z najtańszego grilla, który możemy mieć zawsze w aucie i nie zajmuje nam praktycznie wcale miejsca. Oczywiście na rynku znajdziemy kratki z nóżkami, które można wstawić w ognisko, ale odrobina wyobraźni i wystarczy nam sam ruszt. Możemy go podeprzeć na znalezionych w okolicy kamieniach lub grubych polanach drewna. Ja taki improwizowany grill robię przy ognisku, wtedy ognisko może sobie cały czas płonąć, a do naszego paleniska pod rusztem, patykiem przesuwamy rozżarzone kawałki drewna i tym samym regulujemy moc naszego grilla. Proste, tanie i praktyczne. Dodał: Irek Jozwik Chcesz zamieścić swój pomysł, lub ciekawe rozwiązanie, test sprzętu biwakowego, lub modyfikację swojego domku na kółkach ? Przeczytaj opis grupy, szczególnie dział warsztat https://grupabiwakowa.pl/opis-grupy-biwakowej i zamieść swoją prezentację na grupie Biwakowej – https://www.facebook.com/groups/grupabiwakowa/, przeniesiemy ją na stronę.