Rodyjski must have.
Miejsce jest warte zobaczenia mimo natłoku turystów.
Zdecydowanie największą atrakcją tego miejsca jest samo dojście przez miasteczko do Akropolu. Idzie się w labiryncie wąskich uliczek pełnych straganów. A może raczej trzeba powiedzieć, że idzie się przez jeden wielki stragan z gąbkami, mydłami, koszulkami, dmuchanymi flamingami, obrusami, lodami, kawą, osłami, turystami, naganiaczami… i nieważne w którą drogę skręcisz to i tak (po kupieniu wszystkiego co potrzebujesz i nie potrzebujesz) dochodzisz do miejsca gdzie można zacząć się wspinać do góry.
Schodów nie jest aż tak dużo, ale słońce swoje robi i warto mieć kapelusz i wodę (oprócz tego flaminga, którego kupiliśmy wcześniej). Wstęp zdecydowanie najdroższy na wyspie bo 12 euro.
Ale widoki z góry jak najbardziej warte tego. Gdy już oczy swoje nasycimy widokami możemy zacząć wracać. I też jakąkolwiek drogę wybierzemy to dojdziemy do miejsca gdzie zaczęliśmy wędrówkę.
GPS: 36.09184, 28.08566
Nawiguj: https://goo.gl/maps/KT4gsszuoZS2
Dodała: Aleksandra Rodęs
Chcesz dodać atrakcję na stronę grupy ? Przeczytaj – https://grupabiwakowa.pl/mapy-atrakcji-turystycznych/ i zamieść w grupie – https://www.facebook.com/groups/grupabiwakowa/ Przeniesiemy ją na stronę i mapę.
Wszystkie zdjęcia, oraz opisy miejsc na tej stronie i w Grupie Biwakowej na Facebooku są chronione prawem autorskim. Kopiowanie, wykorzystywanie tylko za zgodą redakcji i autorów prezentacji
Wszystkie zdjęcia, oraz opisy miejsc na tej stronie i w Grupie Biwakowej na Facebooku są chronione prawem autorskim. Kopiowanie, wykorzystywanie tylko za zgodą redakcji i autorów prezentacji.